Koncert Jankiela feat. Kaczyński
Mistrz coraz takty nagli i tony natęża;
A wtem puścił fałszywy akord jak syk węża,
Jak zgrzyt żelaza po szkle – przejął wszystkich dreszczem
I wesołość pomięszał przeczuciem złowieszczem.
Zasmuceni, strwożeni, słuchacze zwątpili:
Czy instrument niestrojny? czy się muzyk myli?
Nie zmylił się mistrz taki! On umyślnie trąca
Wciąż tę zdradziecką stronę, melodyję zmąca,
Coraz głośniej targając akord rozdąsany,
Przeciwko zgodzie tonów skonfederowany;
Aż Klucznik pojął mistrza, zakrył ręką lica
I krzyknął: „Znam! znam głos ten!
to jest T a r g o w i c a!”
Kaczmarek należał do ekipy, która się uformowała, gdy ministrem sprawiedliwości był obecny prezydent i chociaż nie poszedł z nami do parlamentu, pozostał w prokuraturze i także za rządów pana Leszka Millera pełnił eksponowane stanowisko, to mieliśmy do niego zaufanie. To zaufanie – chociaż nie chcę tego teraz ostatecznie rozstrzygać – zostało nadużyte i to nadużyte niezwykle wręcz drastycznie- dodał premier.
Explore posts in the same categories: Duperele, Polityka, Polska
9 sierpnia, 2007 @ 8:52 am
nie znam się.
ale.
3ci kolejny (?!? – a bo sie już gubię…) Minister.
3cia kolejna odprawa.
13 pensja.
(3 miesiące wypowiedzenia; czy jak to sie tam nazywa. no, mnie chyba na to nie stać…)
9 sierpnia, 2007 @ 11:00 am
http://www.tvn24.pl/0,1517413,wiadomosc.html
…………………………………
Porażające i Silneuczucia.;-)
9 sierpnia, 2007 @ 11:26 am
Kaczmarek silnie zawiódł się na Ziobrze, może myślał, że on go osłoni. To teraz wyjeżdża kuriozalnymi tekstami w rodzaju: musi być komisja bo prokuratura pracuje pod dyktando Ziobry. I lekko tylko zawoalowane sugestie rzuca, że źródłem przecieku mogą być inni ministrowie, ale ich się nie bierze pod uwagę.
Oglądałem wczoraj jakiś program informacyjny, dali migawkę z Pałacu. Lecho zupełnie skołowany.
I wydaje mi się, że Jarosław nie chce wyborów. Inaczej machnąłby na to ręką i powiedział: panowie róbcie śledztwo, ciągnijcie sprawę ministra Kaczmarka, ale nie zamykajcie się na inne możliwości.
A sam 22 sierpnia poddałby rząd z uzasadnieniem, że możliwości skutecznego rządzenia się skończyły, albo coś w tym stylu.
9 sierpnia, 2007 @ 11:56 am
Oni się już sami pogubili. Rzeczywistość ich przerosła, przerosła ich marzenia i wizje, które nie miały prawa się spełnić [bo były chore,a jak nie były to środki użyte do ich realizacji nieodpowiednie]
9 sierpnia, 2007 @ 12:31 pm
i wydaje się (= mi), że masz rację.
to typowe dla Paranoika: zacznie – i NIE CHCE konfrontacji swej „wizji” – z CZYMKOLWIEK Realnym.
jak Betanki w kazimierzu.
nie wyjdą; bo nie.
http://www.tygodnik.com.pl/kontrapunkt/45/janion.html
to, co prawda – w innym kontekście; ale.
9 sierpnia, 2007 @ 1:04 pm
co do paranoi w POLITYCE był kiedyś ciekawy artykuł i na czasie 🙂
9 sierpnia, 2007 @ 1:41 pm
Ty jak widzę tłumaczysz to paranoją. Ja jednak wolę „miłość do władzy”. Gdyby jeszcze mianowali kogoś spoza „inner circle”…, ale wzięli Stasiaka. Jest teraz co najmniej 3 ministrów z Pałacu. Fotyga, Jakubiak i Stasiak.
Oni pewnie mają świadomość, że z Kaczorami są już na dobre i na złe, a nikt spoza „kręgu wewnętrznego” nie chce się w to babrać.
makowski cytuje>męczących koszmarów zagrożenia
No, to jest dobre.
Wydaje mi się[teraz to wszystko mi się „wydaje” bo za tydzień okaże się zupełnie co innego i będzie śmiesznie.], że rację ma też homopoliticus. Pogubili się. I zdejmują wszystkich jak leci, Kornatowski sam się zdjął, Marca zdjęli, Kaczmarka zdjęli[choć jaki on miałby interes w kapowaniu Lepperowi to nie wiem] w następnych dniach pewnie wycinka będzie jeszcze większa.
9 sierpnia, 2007 @ 1:53 pm
http://5wladza.blogspot.com/
>>>polecam dwa ostatnie wpisy, intrygujące :]
9 sierpnia, 2007 @ 3:33 pm
>> Verto
taaak, idzie o Miłość; chyba…
a więcej:
http://www.ooops.pl/blog/?p=3201
28 listopada, 2007 @ 4:42 pm
chyba czasu macie za dużo
28 listopada, 2007 @ 4:43 pm
buha ha
20 listopada, 2008 @ 6:21 pm
lol hehehehehehe
20 listopada, 2008 @ 6:22 pm
zwala looooooooooooooooooooooooooool